Opublikowany przez: monika.g 2017-02-07 17:57:15
Autor zdjęcia/źródło: Brak apetytu u dzieci @ pixabay.com
U dziecka na różnych etapach jego rozwoju zmienia się rodzaj spożywanego pokarmu oraz jego ilość. Niemowlęciu wystarczy samo mleko mamy, aby się zdrowo rozwijać. Przejście z płynnego pożywienia do stałych pokarmów to ciągłe eksperymentowanie, sprawdzanie czy dziecku posmakuje kolejny produkt, czy nie będzie miało po nim alergii, czy nie straci przez to apetytu. Nic więc dziwnego, że brak apetytu u dzieci może pojawić się w każdym wieku i może być spowodowany różnymi czynnikami. Nie należy się więc tym tak bardzo niepokoić tylko odkryć przyczynę takiego stanu i zmienić swoje podejście do odżywiania dziecka.
Do przyczyn zaburzeń odżywiania u malucha należą przede wszystkim błędy żywieniowe, alergie oraz infekcje.
Każdego dnia powinniśmy dostarczać maluchowi wszystkich niezbędnych do jego rozwoju składników. Jednak bywa tak, że nawet jeśli stosujemy zdrową, zbilansowaną dietę malec odmawia jedzenia. Dzieciom często zmieniają się upodobania, jednego dnia uwielbiają groszek, który mogą jeść na śniadanie, obiad i kolację, a na drugi dzień już go nie tkną. Nie przejmuj się tym, bo mimo takich dziwnych upodobań maluch w ciągu tygodnia otrzymuje niezbędne składniki odżywcze i jego dieta się w ten sposób bilansuje. Wystrzegaj się również zmuszania dziecka do jedzenia, nie nakłaniaj go i nie wmuszaj w niego jedzenia wpychając mu kolejną łyżkę zupy do buzi. W ten sposób tylko zniechęcisz dziecko, sprawisz, że posiłki będą mu się źle kojarzyły i tym bardziej nie będzie chciało ich jeść. Pamiętaj też, że dzieci jedzą mniejsze porcje niż dorośli. Możesz mieć wrażenie, że malec zjadł niewiele, podczas gdy on już się najadł, bo taka porcja w zupełności mu wystarczyła, żeby zaspokoić głód.
Zwróć również uwagę na to co maluch je pomiędzy głównymi posiłkami. Często rodzicom wydaje się, że drobna przekąska w postaci gumy rozpuszczalnej czy słonych paluszków nie zaszkodzi. Tymczasem maluchowi może to zastąpić główny posiłek, na który nie będzie miał już ochoty, bo będzie czuł się najedzony.
Dziecko często podświadomie wyczuwa, że dany pokarm mu szkodzi i go unika. Po zjedzeniu produktu, który je uczula może odczuwać dolegliwości z tym związane np. swędzenie skóry czy ból brzucha. Mimo że nie wie jaka jest przyczyna tych nieprzyjemnych odczuć to jednak nieświadomie kojarzy je z pokarmem i nie chce go zjeść. Jeśli zauważysz, że maluch po raz kolejny krzywi się na widok makaronu lub szklanki mleka albo za nic nie chce zjeść truskawki to nie zmuszaj go do jedzenia tych produktów. Poinformuj o tym lekarza pediatrę, który skieruje cię do specjalisty alergologa.
Apetyt zależy również od tego jak dziecko spędza czas, czyli od jego zapotrzebowania na energię. Jeśli maluch dużo się rusza zwłaszcza na świeżym powietrzu to zużywa dużo energii i jego zapotrzebowanie kaloryczne wzrasta dzięki czemu ma większy apetyt, bo musi uzupełnić to zużycie. Natomiast gdy dziecko woli spędzać czas w domu na kolorowaniu czy oglądaniu bajek to jego zapotrzebowanie kaloryczne jest dużo niższe i nie potrzebuje ono zbyt dużych ilości jedzenia, żeby się najeść.
Brak ruchu często powoduje również zaparcia, które sprawiają ból zwłaszcza po posiłku. Z tego powodu maluch unika jedzenia, aby nie czuć tego bólu, często również powstrzymując wypróżnianie, co tym bardziej nasila problem. Zaparcia powoduje też zbyt ciężka dieta i za mała ilość płynów. Jeśli się pojawią u dziecka podawaj mu duże ilości wody do picia i zmień dietę na bardziej lekkostrawną. Zachęć dziecko również do aktywności fizycznej i często wychodź z nim na spacery, nawet zimą. To nie tylko poprawi jego apetyt, ale także kondycję i odporność na infekcje.
Przeważnie z ich powodu dziecko przestaje jeść, bo choroba odbiera apetyt i maluch nie odczuwa głodu. Organizm obciążony infekcją broni się przed intruzem i poświęca temu całą swoją energię nie chcąc tracić jej na dodatkowe czynności takie jak trawienie. W czasie nawet drobnego kataru zadbaj o to, żeby malec dużo pił, bo to pomoże mu wypłukać niechciane wirusy z organizmu. Aby nie doprowadzić do zbytniego wyczerpania podawaj dziecku lekkie posiłki, zamiast kotlecików i sałatki zrób mu zupę warzywną lub kaszkę na mleku.
Brak apetytu u dziecka nie zawsze musi być spowodowany konkretnymi czynnikami fizycznymi. Czynniki psychiczne odgrywają tu równie znaczącą rolę, a wśród nich przede wszystkim odczuwanie stresu, chęć wyrażenia własnej woli oraz bunt malucha. Dziecko manifestuje swoje odczucia, a ta manifestacja zaczyna się już w wieku dwóch lat, czyli w czasie pierwszego buntu. Maluch wtedy zaczyna zaznaczać swoją niezależność, którą wyraża w odmawianiu wszystkiego, w tym również jedzenia. „Nie” to w tym czasie jego ulubione słowo. Ważne jest wtedy, aby zachować spokój i nie dać się dziecku zirytować czy wyprowadzić z równowagi. Musisz też stanowczo wyznaczyć granice i konsekwentnie się ich trzymać. Nie zmuszaj malucha do jedzenia, ale też nie ulegaj mu za każdym razem, gdy krzyczy „nie”. Dziecko testuje na ile może sobie pozwolić i próbuje przejąć kontrolę nad rodzicem. Wyznacz mu ile ma zjeść, a ile może zostawić. Nie krzycz i nie unoś się, mów do malucha spokojnie, ale stanowczo. Konsekwentne przestrzeganie wyznaczonych granic nauczy dziecko ich akceptowania.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
37.248.*.* 2017.02.19 23:10
A może jest na coś uczulony, nie toleruje czegoś. Trzeba zrobić badania genetyczne one temat załatwiają raz na całe zycie. Najdokładniejsze igenesis, potem chyba detox, head. Mąż miał podobny problem i wyszło, że miał nietolerancję laktozy i dlatego jadł jaki ciagle miał problemy (od dziecka podobno niejadek).
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.